Postanowiłem systematycznie dokumentować postępy moich przygotowań do maratonu. Na bieżąco będę podsumowywał kolejne tygodnie treningu aby nie umknęły mi ważne sprawy.
Pierwszy tydzień przygotowań zrealizowałem wg. pierwszej wersji mojego planu, który obejmował 5 treningów w tygodniu w układzie:
- Poniedziałek – wolne
- Wtorek – trening
- Środa – trening
- Czwartek – trening
- Piątek – wolne
- Sobota – trening
- Niedziela – trening
Plan na tydzień 1
Na ten tydzień miałem zaplanowane:
Wtorek | OWB1 6km + RT 6x 30″/60″ + trucht 2km |
Środa | OWB1 8km + SB (podbiegi) 8x 100/100m + trucht 2km |
Czwartek | OWB1 4km + BC2 8km + trucht 2km |
Sobota | OWB1 8km + RT 10x 30″/60″ + trucht 2km |
Niedziela | OWB1 18km |
Realizacja planu
Biegałem w obcym terenie i ciężko było przebiec dokładnie założoną liczbę km. Szukałem na promenadzie odpowiedniego miejsca więc w większości przypadków wyszło mi trochę więcej km niż zakładał plan na ten tydzień. Mimo że w niedzielę wypadło mi długie wybieganie, to w 4 treningach łącznie przebiegłem niewiele mniej km niż było w rozpisce. Jestem bardzo zadowolony z wyników.
Dzień | Plan | Relizacja |
---|---|---|
Wtorek | OWB1 6km + RT 6x 30"/60" + trucht 2km | 100 % |
Środa | OWB1 8km + SB (podbiegi) 8x 100/100m + trucht 2km | 100 % |
Czwartek | OWB1 4km + BC2 8km + trucht 2km | 100 % |
Sobota | OWB1 8km + RT 10x 30"/60" + trucht 2km | 100 % |
Niedziela | OWB1 18km | 0% |
55 km | 49 km |
Podsumowanie tygodnia 1
Uwagi
Zakładałem, że plan treningu będzie się zmieniał i będę go dopasowywał do moich możliwości i potrzeb. Po pierwszym tygodniu stwierdziłem, że 5 treningów w tygodniu to zbyt dużo i mogę przesadzić z obciążeniami. Dlatego wyrzuciłem trening ze środy i wróciłem do wersji z czterema treningami w tygodniu. Takie obciążenie tygodniowe i tak jest dość duże i powinno wystarczyć żeby przebiec maraton w zakładanym tempie.