Temperatura w czasie wczorajszego treningu to 2 °C a dzisiaj spadła do 0 °C dlatego warto zająć się kwestią doboru odpowiedniego ubioru. Temat jest znany, bardzo często poruszany na forach poświęconych bieganiu ale każdy musi go rozpoznać osobiście bo każdy z nas ma inne potrzeby i inaczej reaguje na zmieniające się warunki pogodowe.
Muszę przyznać, że z wiekiem moja odporność na niską temperaturę maleje ale ciągle lubię mróz i śnieg. Ponieważ będzie to moja pierwsza biegowa zima nie mam jeszcze sprawdzonego planu ubierania się zimowe treningi ale wydaje mi się, że mój schemat będzie następujący:
Temperatura | Góra | Dół | Uwagi |
---|---|---|---|
> 15 °C | Koszulka biegowa | Krótkie spodenki | |
5 a 15 °C | 1. Bielizna termoaktywna 2. Bluza biegowa lub koszulka biegowa 3. Cienka czapka i rękawiczki | 1. Cienkie getry do biegania lub bielizna termoaktywna + krótkie spodenki | |
-5 a 5 °C | 1. Bielizna termoaktywna 2. Koszulka biegowa 3. Bluza biegowa 4. Cienka czapka i rękawiczki | Zimowe getry do biegania | Muszę sprawdzić temperatury poniżej 0°C |
< -5 °C | 1. Bielizna termoaktywna 2. Koszulka biegowa lub cienka bluza biegowa 3. Bluza biegowa + wiatrówka lub kurtka biegowa 4. Czapka i rękawiczki | Zimowe getry do biegania + ewentualnie bielizna termoaktywna | Muszę sprawdzić temperatury poniżej 0°C |
Jak już mówiłem wcześniej, do tej pory biegałem w temperaturach powyżej 0 °C dlatego to co przedstawiłem w tabelce powyżej musi być sprawdzone w ujemnych temperaturach. Ważne jest natomiast to, że należy unikać bawełny ponieważ chłonie wilgoć i szybko nasze ubranie będzie mokre co jest najprostszą drogą do wychłodzenia i przeziębienia. Ostatnio zapomniałem posmarować twarzy tłustym kremem i okazało się, że dość mocno odczułem na twarzy wiatr od przejeżdżających ulicą samochodów. Jest to nauczka, aby nie zapominać o tłustym kremie – ja korzystam z tego samego kremu, którego używam jeżdżąc na nartach.
Ważną kwestią jest również sprawa rozciągania po biegu. W okresie letnim rozciągam się w tym miejscu gdzie skończę bieg i zajmuje mi to około 10 – 15 minut. Zauważyłem jednak, że przy temperaturach poniżej +5 °C lepiej jest zrobić rozciąganie w domu czy w garażu. Ja jak się zatrzymam momentalnie robi mi się chłodno a po kilku minutach rozciągania robi mi się zimno. Dlatego wolę nie ryzykować i po biegu szybciutko wejść do domu i tam w ciepłym pomieszczeniu zrobić sesję rozciągania.
Zobacz też artykuł: Bieganie zimą – oddychanie.