Wczoraj zrobiłem pierwszy trening w temperaturze 2 °C. W moim samochodzie gdy temperatura powietrza zawiera się w przedziale 0-4 stopnie zapala się żółta lampka. Dlatego też po wyjściu na trening mi również zapaliła się lampka ostrożności – jak biegać w takiej temperaturze aby nie nabawić się infekcji.
Przeczytałem niedawno artykuł, w którym autor napisał ciekawe zdanie: „w zimie powinno się biegać takim tempem aby wystarczyło nam oddychanie przez nos”. Cytuję z pamięci i może forma była inna ale sens wypowiedzi był taki jak przedstawiłem. Pamiętam też z dzieciństwa, że ojciec mi powtarzał, że jak jest mróz to trzeba oddychać przez nos, bo wtedy powietrze, które dotrze do płuc, zostanie „ogrzane” przechodząc przez nos.
Postanowiłem zastosować technikę oddychania przez nos w trakcie mojego treningu. Trening trwał 45 minut, przebiegłem prawie 7,5 km i prawie mi się udało oddychać tylko przez nos. Muszę stwierdzić, że nie jest to taka prosta sprawa ale da się zrobić. Najważniejsze aspekty, na które trzeba zwrócić uwagę to:
- tempo – trzeba utrzymać odpowiednie (odpowiednio niskie tempo 🙂 ) aby ilość wprowadzanego w jednym wdechu powietrza była wystarczająca dla realizowanego wysiłku
- długość wydechu – trzeba dobrać odpowiednią długość wydechu bo jeżeli robiłem krótki wydech czasami nie zdążyłem się „przełączyć na wdech nosem” i robiłem wdech ustami
- katar i inne infekcje nosa – jeżeli mamy katar, ciężko nam będzie oddychać ale to nie jest wielkie odkrycie 🙂
Ciężko mi powiedzieć, czy oddychanie tylko przez nos jest słuszną metodą przy bieganiu w zimie. Można znaleźć wypowiedzi, że jest to bzdura ale wiadomo, każdy może powiedzieć co tylko mu się podoba. Faktem jest, że Justyna Kowalczyk i inne biegaczki trenują głównie w zimie i nigdy nie widziałem, żeby na zawodach występowała w osłonach na twarzy ale zawody rządzą się swoimi prawami a na treningach może być inaczej.
Tak czy inaczej, wydaje mi się, że każdy z nas musi sprawdzić to na własnej skórze i przekonać się jak jego organizm zareaguje na zimne powietrze. Inną sprawą jest też to jak zachowa się nasz nos przy próbie oddychania w temperaturze -15 °C
Lubię mróz i zimę dlatego czekam niecierpliwie na pierwsze mrozy. Jak tylko uda mi się sprawdzić jak mi się będzie biegało przy ujemnych temperaturach i czy da się oddychać nosem opiszę to w następnym poście.
Zobacz też artykuł: Bieganie zimą – ubranie